Ciepły, sierpniowy wieczór w Katowicach zaczął się w miarę spokojnie, a skończył totalnym wybuchem energii. Dokładnie tak, jak na koncertach Fear Factory oraz Machine Head być powinno. Pierwszy zespół zagrał swój najpopularniejszy, przełomowy album "Demanufacture". Dla odmiany, główna gwiazda wieczoru zagrała długi set oparty na przekroju calej dyskografii.
W kwietniu 1979 Joy Division zabrali się do pracy nad swiom pierwszym albumem. Przy jego tworzeniu współpracowali z Martinem Hannettem, genialnym producentem muzycznym. To właśnie dzięki niemu udało się stworzyć tak charakterystyczne brzmienie zespołu.