Jak wpiszecie „burning pools” w wyszukiwarkę, to znajdziecie mnóstwo sposobów na to jak podgrzać basen. Gdzieś pomiędzy tym wszystkim może wpaść Wam w oko, że to także nazwa zespołu. Burning Pools zupełnie niedawno wypuścił singiel „Bang Bang” zapowiadający nową EP.
W skład trio wchodzi Ginger Pooley, jej mąż Kristopher Pooley i gitarzysta Max Bernstein. Jeśli nazwisko Pooley Wam coś mówi, to i słusznie. Bo pani Pooley jest byłą basistką The Smashing Pumpkins.
Muzyka w roli krytyki kultury, to nic nowego. Wielu artystów właśnie tak traktuje twórczość, jako narzędzie do rozprawieniem się z tym, co ich wkurza!
W tym potężnym trio pierwsze skrzypce (bass) gra Ginger, która jest odpowiedzialna za teksty. To ona nadaje wymowny ton zespołowi. Jak sama mówi, wnerwia ją nierówność na tym świecie. Stawianie pieniądza jako nadrzędnej wartości we współczesnym społeczeństwie, niedocenianie kobiet i społeczności kolorowych.
Cieszy mnie, to granie iście z lat 90-tych. Nie stylizowane, ale rdzenne, doświadczone wtedy i przetransportowane do teraźniejszości.
Polecam
Pan Winyl
Muzycy mają na swoim koncie wiele studyjnych i scenicznych współprac, min.: Tom Morello, Siouxsie Sioux, Slash, Morrissey, Scott Weiland, Jane’s Addiction czy Weezer.
I chyba nie da się przejść obojętnie obok tej muzyki, szczególnie, jeśli wyżej wymienione nazwiska i zespoły stanowią Twój osobisty soundtrack.
Piosenka znajduje się na Pan Winyl’s Playlist:
Sociale Burning Pools:
Pozdrawiam
Polecane treści: