Winyle, CD, kasety, digital, NFT – wszystko co dobre, nietuzinkowe, ciekawe. Wspaniała muzyka, wspaniali ludzie! Pan Winyl Poleca to też certyfikat jakości. Otrzymują go albumy, artyści i artystki, a także festiwale i inne winylowe wydarzenia! Jak Pan Winyl coś poleca, to znaczy, że przede wszystkim, stoją za tym dobre ludzie!
Jagoda Dobrzyńska po raz kolejny o świetnej płycie. Dziś proponuje Wam debiutancki album artystki, która skrywa się pod pseudonimem Anowa. Jej debiutancki album to zorientowany na dojrzałego słuchacza i słuchaczkę POP. Czy można zacząć karierę po 40tce w tym "wiecznie młodym świecie". Anowa pokazuje , że tak.
Organizowany od 2012 roku w Mysłowicach AlterFest to jeden z najbardziej kameralnych letnich festiwali w Polsce. Zaplanowany na maksimum tysiąc osób, odbywający się w otoczeniu przyrody festiwal swoim wyjątkowym klimatem sprawia, że jest odwiedzany przez fanów dobrych brzmień z niemal każdego zakątka kraju.
Zacznijmy od Falstart albo faul. Ja mam tak bardzo często, że lubię też czytać komentarze internautów po przesłuchaniu danego numeru. Jedna osoba napisała, iż Falstart albo faul jest dość podobny do Nightcall Kavinskiego. Zgadzam się z tym. Jednakże, reasumując, melodia jest absolutnie w moim stylu.
Na "Sometimes I Might Be Introvert" możemy usłyszeć produkcje autorstwa utalentowanego Inflo, który wcześniej współpracował z takimi artystami jak Michael Kiwanuka czy Tom Misch. Jego wpływ na kształt albumu jest niezaprzeczalny, a każda ścieżka emanuje świeżością i innowacyjnością.
Słuchając tych trzech płyt po kolei, przeżywam stan pewnego duchowego uniesienia, inspirują mnie dźwięki i teksty, dobór instrumentów, producentów (najpierw Paul Butler, a potem duet Danger Mouse (min. Gorillaz) i Inflo min. (Little Simz), sprawiają, że mam poczucie przejścia pewnej drogi, którą sam artysta przeszedł.
Daria ze Śląska, mona polaski, Black Radio i Gabi Blacha, garść przedświątecznych singli od ludzi, których bardzo lubię, znam i szanuję! Tak szanuje bardzo! A muzyki? Nie do końca "świąteczne", bo co "świątecznym" można nazwać? Kokalolę? A może bliskość?
Zapraszam na kolejny odcinek Pan Winyl Prezentuje! Po dłuższej przerwie wracam z garścią płyt.
Na AlterFest 2022 było fantastycznie. To niewielki festiwal, ale bardzo wyjątkowy. Myślę, że to gratka dla każdego fana polskiej muzyki alternatywnej. Można tam spędzić dwa dni w całkowicie luźnej i swobodnej atmosferze. Nie ma tam napięć, nie ma za bardzo ram czasowych, o kolejności koncertów dowiadujemy się dopiero na wejściu, wszystko dzieje się niespiesznie i z uśmiechem.