fbpx
8/01/2022

SUBIEKTYWNY LEKSYKON PŁYT, KTÓRE WARTO MIEĆ #19: RÓISIN MURPHY „OVERPOWERED”

"Podoba Ci się mój obcisły sweter?" (Do you like my tight sweater?).
Tym mężczyzną był Mark Brydon, basista i producent, z którym założyła zespół Moloko. Słowa o swetrze zostały tytułem pierwszego albumu, a Róisin i Marka oprócz muzyki połączyła miłość. Brydon od postaw nauczył Murphy wszystkiego, co związane z muzyką.

4/12/2021

SUBIEKTYWNY LEKSYKON PŁYT, KTÓRE WARTO MIEĆ #18: MOLCHAT DOMA „ETAZHI”

TikToka nie posiadam. Przy okazji dowiedziałam się, że w związku z tym już nie jestem taka młoda. Ale jak zawsze, gdy o czymś piszę staram się sprawdzić przeczytane i znalezione wiadomości. Popularność zespołowi przyniosły krótkie filmiki, które młodzi ludzie nagrywali przy akompaniamencie piosenki "Sudno".

Czytaj Więcej
20/11/2021

SUBIEKTYWNY LEKSYKON PŁYT, KTÓRE WARTO MIEĆ #17: LOREENA MCKENNITT „AN ANCIENT MUSE”

Dzisiaj będziemy podróżować, z moim zdaniem, osobą, która najwspanialej potrafi przekazać muzykę celtycką. Jak Clannad czy Enya często są posądzani o przemycenie w swojej twórczości popu czy nawet spotkałam się ze słowami, że w ich muzyce jest coś tandetnego. Tak o Loreenie McKennitt, bo o niej mowa, takie stwierdzenia się nie pojawiają.

Czytaj Więcej
30/10/2021

SUBIEKTYWNY LEKSYKON PŁYT, KTÓRE WARTO MIEĆ #16: CAMOUFLAGE „VOICES & IMAGES”

Przez ten czas redaktor odebrał telefony od słuchaczy, że płyta bardzo się podoba, wszyscy byli przekonani, że to Depeche Mode, a fani zachwyceni, że ich idole wydali nowy album. I to na wiosnę! Następnie pojawiły się pytania czy to inny wokalista, bo głos nie brzmi jak Dave'a Gahana czy Martina Gore'a.

Czytaj Więcej
18/09/2021

SUBIEKTYWNY LEKSYKON PŁYT, KTÓRE WARTO MIEĆ #14: HEY „FIRE”

W 2013 roku, za sprawą wytwórni KAYAX płyta "Fire" została wydana na winylu. Niestety do samego wydania muszę się trochę przyczepić. O ile ascetyczna, matowa okładka mnie przekonuje, tak środek jest ubogi. Dwa czarne winyle zostały zapakowane w dwie zwykłe koperty, ktore oczywiście zaraz po rozpakowaniu i umyciu płyt zostały wymienione na odpowiednie.

4/09/2021

SUBIEKTYWNY LEKSYKON PŁYT, KTÓRE WARTO MIEĆ #13: DEINE LAKAIEN „INDICATOR”

Utwór otwierający jest również jednym z singli promujących album. "One Night" przy którym już na samym początku płyty nie jestem do końca w stanie stwierdzić w jakim gatunku muzycznym (i w jakich czasach!) się poruszam. Smyki przeplatające się z elektroniką, słowa o współczuciu dla ludzi milczących, beznadziejnych próbach i marzeniach, które w końcu się spełnią.

Czytaj Więcej
10/07/2021

SUBIEKTYWNY LEKSYKON PŁYT, KTÓRE WARTO MIEĆ #12: BEIRUT „THE FLYING CLUB CUP”

O ile "Gulag Orkestar" jest według mnie odegraniem muzyki bałkańskiej (chociaż nie ujmuję mu rewelacyjności, bo lubię i to bardzo), tak "The Flying Club Cup" jest już fantastycznym pomysłem na własną muzykę. W większości pierwszy i drugi album zostały skomponowane na uszkodzonych organach Farfisa, które Zach dostał od cyrkowego klawiszowca.

Czytaj Więcej
26/06/2021

SUBIEKTYWNY LEKSYKON PŁYT, KTÓRE WARTO MIEĆ #11: TARWATER „SPIDER SMILE”

Duet przekonuje, że nie piszą piosenek jak większość Artystów. U nich wszystko dzieje się odwrotnie. Zaczynają od dźwięku i "pejzarzy dźwiękowych". Nigdy nie wiedzą co z tego powstanie i gdzie ich to zaniesie. Nie mają również planów na tematykę płyty czy nawet kolejnego utworu. Nie lubią gdy coś ich ogranicza.

Czytaj Więcej