Ten numer o tym, że warto przeżyć życie, a nie tylko o nim mówić, zaczyna się od kapitalnej frazy: „miałem miliony snów, ale zapomniałem o nich gdy się obudziłem”! Chris Beer „Nothing Like” to świetny soft rockowy kawałek o wartości naszych doświadczeń! Nie zasypiaj!
Lubię muzykę Chrisa, ponieważ ma tę rzadką umiejętność prowadzenia narracji w piosence. Tworzy struktury ze słów i z muzyki jak korytarze, którymi prowadzi nas do wyjścia. Albo wejścia, to zależy!
Piosenka ma moje ulubione turu turu turut! Ja kocham takie wokalizy jak tururu czy lalalala! Jeśli jest to umiejętnie wplecione! To piona! CHRIS BEER „NOTHING LIKE” paradoksalnie morał piosenki jest taki, że lepiej wyjść z domu i żyć niż słuchać tej piosenki! Piękna!
Polecam
Pan Winyl