Każdy emial z nowością wygląda podobnie. Nie różni się niczym od setek poprzednich, do chwili, gdy nie kliknę linka prowadzącego do muzyki. „Don’t Let The Light In” zespołu Low Island przenika do głębi. I jak zawsze, najpierw posłuchajcie, a potem sobie pogadamy. Temat: muzyka w nowoczesności!
Low Island do brytyjski zespół z Oxfordu w składzie: wokalista i multiinstrumentalista Carlos Posada, producent Jamie Jay, basista Jacob Lively i perkusista jazzowy Felix Higginbottom. Na swoim koncie mają 4 mini albumy. „Don’t Let The Light In” zapowiada pierwszy LP zespołu.
Przygotowanie dwóch wersji piosenki to jest świetny pomysł. Wersja teledyskowa dotyka i inspiruje, do tańca, do ruchu. Wersja (Faded) jest mega poruszająca. Tworzy przestrzeń wręcz odwrotną. Ciszy i zatrzymania się. Obie wersje są piękne na swój sposób.
Pan Winyl
Czasami próbuję zrozumieć, co artysta chciał powiedzieć. Interpretować po swojemu, ale stanowczo wolę, gdy sam mi wskaże drogę, którą poszły jego myśli. Takie wręczenie mapy, tak uważam, jest pomocne w odbiorze. Szczególnie, gdy pochodzimy z innego kraju, kręgu kulturowego czy mamy inne poglądy. Dlatego bardzo lubię, gdy artyści sami opisują to co chcieli w piosence zawrzeć.
“Głęboko zakochałem się w kimś, kto nie odwzajemnił mojej miłości, to zapoczątkowało wzorzec, który zaczął się nieustannie powtarzać – wspaniały początek, a potem gwałtowne zakończenie, jakby ktoś właśnie zgasił światło bez żadnego wyjaśnienia. To piosenka o próbach i porażkach w uchwyceniu tego początkowego momentu w czasie – naciśnięcia pauzy i przytrzymania ramy, zanim się rozpadnie”
Carlos Posada
Ciekawostka: Utwór został także umieszczony na ścieżce dźwiękowej FIFA 2021, na której znaleźli się także Royal Blood, Tame Impala, czy Glass Animals.
Sztuczna intelignecja i 3D czyli Low Island muzyka w nowoczesności
Proces powstawania teledysku był bardzo skomplikowany, może dlatego też powstała wersja (Faded):
Proces powstawania teledysku był bardzo skomplikowany, może dlatego też powstała wersja (Faded), oto jak to wszystko opisuje twórczyni: „Don’t Let The Light In” to teledysk, który początkowo był tworzony w 3D. Wszystkie ramki zostały następnie poddane procesowi separacji kolorów 2D i wysłane do drukarki risografu – to niedoskonale piękna technika drukowania, która powstała w Japonii. Następnie klatki te zostały zeskanowane i na koniec z powrotem zsekwencjonowane w komputerze, aby stworzyć ostateczny teledysk. Wszystkie przejścia zostały utworzone przy użyciu sztucznej inteligencji (GAN) – mówi o procesie powstawania wideo Danaé Gosset, reżyserka, dyrektorka artystyczna i twórczyni grafik 2D.
Nie mam w domu okularów 3D, ale w takowe się zaopatrzę, bo coś czuję, że z racji na ograniczone możliwości interakcji z słuchaczem/widzem artyści zaczną wymyślać różne fajne ulepszacie. Żeby tylko nie zapomnieli o tym, że w tym wszystkim najważniejsza jest dobra piosenka. Całe szczęście Low Island dobrze o tym wiedzą i ich ma się dobrze w nowoczesności.
Pan Winyl’s Playlist już z numerem Low Island!
Winyle też są…
I coś dla Was kochani winyl maniaczki i winylmaniacy! Zespół ma na swoim koncie dwa wydania winylowe. Pierwszy to LP z 2019 roku „Low Island & Friends 17-18” a drugie to singielek z września 2020 „In Person”, możecie zakupić na zespołowym sklepie lub Bandcampie! Jeśli Wam się podoba, to dajcie znać, może sprowadzimy większą ilość z UK, zaoszczędzimy na przesyłce!
Pozdrawiam
Polecane treści: