Kiedyś napisałem o Milomi, że to amerykanka z Paryża, mieszkająca w Warszawie. Powoli staje się to nieaktualne, bo idzie nowe. Milomi przeprowadza się do Poznania. Zamyka swój warszawski epizod życia piosenką „Przesypiam dalej”.
Nie wiem jak Ona to robi? Potrafi zaśpiewać piosenkę o rozstaniu, depresji prawie, a nogi same rwą się do tańca. Świetny tekst opowiadający historię dziewczyny, która przeżyła bolesne rozstanie i jedyne czego pragnie, to przespać ten trudny czas. Świetny tekst i muzyka (i to jak!) autorstwa Tomka Ragaboy Osieckiego i Angeliki Irauth. Jak tak można, tylko akustycznie, wyciągać takie rzeczy? A jednak da się!
Z okazji premiery singla „Przesypiam dalej” i nadchodzącej płyty „Mogę” w sobotę miałem przyjemność i zaszczyt przeprowadzić z Milomi wywiad live na moim fanpage’u na FB. Co to był za wspaniały czas! Uśmialiśmy od stóp do głów, nie zabrakło, też poważnych rozmów.
Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że Milomi w swojej muzyce przemyca jakiś tajemniczy, radosny składnik. Jest uśmiechnięta i potrafi tym uśmiechem zarażać. Ma niesamowite poczucie humoru. No i lubi dobrze zjeść, tak jak ja. Cieszę się, że będzie mieszkać w Poznaniu, bo to, póki co, bliżej.
Milomi, jest artystką korzystającą z usług Be Your Own Label.
Dziękuję Milomi za świetny czas i mam nadzieję, do szybkiego zobaczenia! A Wy Kochani Ludzie Muzyki możecie już słuchać jej piosenki w streamingach, a także na mojej Pan Winyl’s Playlist.
Pozdrawiam
Polecane treści: