W piątek 23/10/2020 miała miejsce premierę najnowszego teledysku mona polaski. To pierwszy utwór zwiastujący nową płytę duetu Karola Stolarka i Wita Zarębskiego (koncertowo wspierani przez Michała Gibkiego na gitarze). „Świeć” to przebojowy utwór okraszony obrazem w estetyce Polski lat 90-tych.
Za produkcję obrazu odpowiada Brave Boy Studio. Chłopaki też odpowiadali za teledysk Nowomowy „Papierosy„, o którym pisałem jakiś czas temu.
Rejestracji zdjęć do teledysku dokonano w pewnej tajemniczej leśniczówce i jej okolicach, gdzie chłopaki przebywali na początku czerwca 2020. Podczas pobytu w tym odległym i odosobnionym miejscu powstawał materiał na nowy, drugi już album mona polaski.

W przenoszeniu w czasie za pomocą dźwięków mona polaski są mistrzami. W swojej twórczości miksują sztukę obrazu, dźwięku i performance’u. Wszystko ma tu wagę, zapach, głębię. mona polaski, to dziewczyna składająca się zasadniczo z dwóch facetów. Wrażliwa, ale umie nieźle przyłożyć!
Polecam
Pan Winyl
mona polaski to łódzki zespół grający współczesną muzykę rozrywkową. Karol i Wit zakochani w muzyce na zabój, tworzą kompozycję barwne, inteligentne i taneczne. Teksty Karola to czysta pozezja, dlatego pozwalam sobie zacytować cały tekst piosenki poniżej:

„Świeć”
Powtarzamy się i powielamy
Zostajemy lub idziemy dalej
Odbijamy od siebie światła i cienie
Wydaje mi się, że już widziałem ciebie
Mijamy się i podmieniamy
Takich oczu się nie zapomina
Jestem taki zwyczajny, kiedy nikt nie patrzy
Kiedy nikt patrzy
Jestem taki zwyczajny, jestem taki zwyczajny
Kiedy nikt nie patrzy
Zmienia się substancja
Znowu przyjdzie nowa moda, znów się poczuję sam jak palec
Osobne piętra i okna, będziemy od siebie daleko
Świeć, póki cię bawi świat, trzymaj ten trans nie zapominaj
Świeć, póki cię bawi świat, każdy czas ma własny blask
Świeć, póki cię bawi świat
Po łańcuchu dotrzemy do siebie, po kolorach się rozpoznamy
Zapalamy się stale, odpływamy w symulacje
Już w boksie czekają ładniejsi, lepsi
Z pierwszym pocałunkiem utraconym
Tego się nie zapomina
Jestem taki zwyczajny, jestem taki zwyczajny
Kiedy nikt nie patrzy
Zmienia się substancja
Kiedy nikt nie patrzy
Zmienia się substancja
Znowu przyjdzie nowa moda, znów się poczuję sam jak palec
Osobne piętra i okna, będziemy od siebie daleko
Świeć, póki cię bawi świat, trzymaj ten trans nie zapominaj
Świeć, póki cię bawi świat, każdy czas ma własny blask
Świeć, póki cię bawi świat
Świeć, póki cię bawi świat, trzymaj ten trans nie zapominaj
Świeć, póki cię bawi świat, ale nie zgub jej, obroń, utrzymaj
Świeć, póki cię bawi świat
Świeć, póki cię bawi świat
Świeć, póki cię bawi świat
Świeć
Polecam
Pan Winyl
Spotkaj monę polaski w sieci:
Powiązane treści: