Koncerty on-line to już stały element nowej, postepidemiologicznej, muzycznej rzeczywistości. Coraz lepiej to wygląda i co raz lepiej to słychać. Pomysły też, są coraz fajniejsze. Idea Tribute Joy Division w wykonaniu Nowomowy zakiełkowała w głowie Roberta Kaźmierczaka. Zespół poznał go w jarocińskim Spichlerzu Polskiego Rocka podczas eliminacji Jarocińskich Rytmów Młodych w 2018 roku..
Koncert Nowomowa – Tribute Joy Division odbył się z okazji 40 rocznicy tragicznej śmierci Iana Curtisa. Pomysł rozpieprzył nam głowy – przyznaje Szymon Kasprolewicz, bębniarz oraz gadająca głowa zespołu Nowomowa.
Nowomowa i Joy Division – co ich łączy?
Twórczość grupy z Manchesteru jest nam bardzo bliska, odbiła wielkie piętno na każdym z nas, a jej wpływ, jest w naszej muzyce wyraźnie słyszalny. Świadczą o tym liczne porównania ,w odbiorze naszej debiutanckiej płyty. Można pokusić się o stwierdzenie, że gdyby nie miłość do muzyki Joy Division, być może nasze drogi w zespole nigdy by się nie skrzyżowały – mówi dalej Szymon.
Moim zdaniem Nowomowa ma niesamowite szczęście. Głos Iana Curtisa postanowił reinkarnować się wokalnie w Damianie Cywińskim. Jeśli tribute dla Joy Division, to tylko oni mogli podołać temu zadaniu z taką petardą. Kapitalny koncert!
Pan Winyl
Szymon napisał mi, że na przygotowanie materiałów mięli bardzo mało czasu. Małym ułatwieniem było to, że większość kawałków JD znają od dawna na pamięć, wiec mogli je zagrać z marszu.
Koncert, mimo, że bez publiki wywarł na panach z NWMW ogromne wrażenie: niesamowicie emocjonalny, momentalnie pochłonęła nas dzikość i punkowa esencja, a ciarki odpuściły dopiero po wygaśnięciu ostatniej nuty. Niesamowite przeżycie – opowiada Szymon.
Jako, że gadanie o muzyce, jest jak tańczenie o architekturze, to po prostu posłuchajcie:
Nowomowa zdradza, że już pracują nad nowym albumem, a jeśli Wam klimacik siedzi, to oczywiście zapraszamy do naszego sklepu www.chodzasluchy.com po ich Debiut (kliknij w zdjęcie płyty, żeby się tam przenieść):
Pozdrawiam
Powiązane artykuły: