Preizner Plusz przez [śmiech]? Już wyjaśniam o co chodzi. Kilka dni temu napisał do mnie Marcin Giza, którego doskonale znacie z krakowskiego zespołu Dziewczęta. W wiadomości podrzucił link do poniższego nagrania.
Myślę, że w 2013 roku, ten numer miał szansę być tym czym dla mnie w 1996 roku było Jak żądło T.Love. Jednakże, dopiero w 2020 piosenka dotyka uszu ludzkich. Myślę, że dobrze radzi sobie z nową rzeczywistością. Nową dla piosenki, nie dla nas.
Preizner to projekt wokalisty Grześka Preiznera oraz duetu producenckiego [śmiech] (Marcin Giza i Łukasz Kastelik).
W zależności, kto jak przeżył swoje studia, ale większość, tak myślę, może się spokojnie w tym kawałku odnaleźć. Chłopaki w notce piszą tak: Plusz to debiutancki singiel, lekki, taneczny utwór, zapis szalonej wiosny 2013 roku. Wiosny zawodów miłosnych, nieustających imprez i beztroskiego studenckiego życia.
Gdybym się cofną do roku 2013, to ciągle byłoby to dla mnie, dziesięć lat po ostatnich egzaminach. Ale jestem sobie w stanie wyobrazić, jak się brać studencka wtedy bawiła, zakochiwała, miała po jednym i drugim kaca. Ta piosenka ma w sobie haczyk, który zostawia mi znak zapytania w głowie: co dalej?
Pan Winyl
Rzeczywistość nas nie rozpieszcza, zatem dajmy się trochę pokołysać tej piosence, dajmy sobie chwilę beztroski!
Sociale Preiznera:
Pozdrawiam
Polecane artykuły: