Dawno nie miałem takiego kłopotu. Gdy Rabbit On The Moon podesłał mi swoją najnowszą EP Out Of Frame, musiałem zmierzyć się z własną wrażliwością. W dodatku, ściana niespokojnych dźwięków mocno utrudniała przejście tej ścieżki. W tyle głowy miałem kawałek Krzysztofa Krawczyka Chciałem być, który Rabbit wybrał, w ostatnim wywiadzie, jako piosenkę, która by go opisała. Out Of Frame do bardzo Inteligent Dance Music, taneczne zmaganie dla umysłu, wielowątkowe i wielopłaszczyznowe.
EP Out Of Frame to materiał, który powstał podczas pracy nad albumem Muzyka Endemiczna, który ukarze się we wrześniu.
Jak widzicie, twórczość Michała Wajdzika-Radziejowskiego nasuwa wiele pytań. Dlaczego ten Krawczyk, co to jest muzyka endemiczna? A w dodatku, co z tym wszystkim wspólnego ma wege?
Żeby to zrozumieć, to należy przesłuchać EP i kawałek po kawałku przyjżeć się tej pięknej, aczkolwiek nie łatwej materii muzycznej.
Sentimentals:
utwór powstał podczas opracowywania muzyki do filmu Metropolis Fritza Langa, którą Rabbit wykonywał na żywo podczas seansu. Jeśli jesteś miłośnikiem niemieckiego ekspresjonizmu i Kraftwerka, to ten utwór cię urzeknie, syntetyczne brzmienie i lekkie, latające gitary z nutą orientalizmu.
Summer:
nie dajcie się zwieść tytułowi, to nie jest lekki kawałek na plażę. Wręcz odwrotnie. Połamane beaty z niesamowitą gitarową solówką, obraz jak w popękanym lustrze, niknące odgłosy natury w napierającej fali niepokojących dźwięków. To niesamowita muzyczna pocztówka z wakacji Lato 2020, z postpandemicznego urlopu.
Out Of Frame:
centralny punkt EP, chyba najbardziej taneczny ze wszystkich, choć na pewno podczas tańca się tu nie spocisz. Minimalizm ruchów, chęć wyrwania się, ale żeby nie ugrzęznąć bardziej, jak w ruchomym pisaku. Napięcie rośnie przez cały utwór i na końcu… daje chwilę na oddech, potrzebny, by przejść do dwóch ostatnich utworów.
Cat’s Crime:
numer z przestrzeniami wielkości morza, płaczące wieloryby i echa sonarów, sygnały alarmowe, aż mam ciarki na plecach. Nie jest dobrze. Z jednej strony widzę samotnego niedźwiedzia polarnego na topniejącej krze, a z drugiej ekipę młodzieży, na takiej samej krze, tańczących i bawiących się podczas rave party.
Silesian Weather:
Pogadajmy o pogodzie! Prognozy nie są dobre. Zdaje się, że cała EP o tym mówi. Nie jest dobrze, pogoda w tym roku nie dopisuje. Zdaje się, że jest tak samo chaotyczna jak sytuacja na świecie. Z nieba pada stalowy deszcz wgniatając maski samochodów. Jest kwestią czasu tylko, aż dostanie się nam, schowanym na klatce schodowej, pozornie bezpiecznie przyglądającym się sytuacji. Pulsujący ambient zaprasza na Śląsk.
Co ma Rabbit On The Moon wspólnego z piosenką Krzysztofa Krawczyka? Podróże rzecz jasna… i aktywizm. Te są dla Michała inspiracją (nie jedyną zresztą). Rabbit jest wnikliwym obserwatorem. Nie dajcie się zwieść, w tej chłodnej, elektronicznej muzyce bije gorące serce człowieka, który kocha życie, kocha naszą planetę i należy do tych, którzy działają.
Dlaczego wege? A widzieliście królika nie wege? A na odpowiedź, co to jest muzyka endemiczna, musimy poczekać do premiery albumu. Wtedy się dowiemy.
Rabbit On The Moon – EP Out Of Frame to muzyka dla tych, którzy lubią wyzwania. Michał jest twórcą totalnym i spójnym. Każdy dźwięk jest tu na miejscu, każdy wnosi dokładnie to, do czego został powołany. Podróż z Rabbitem, to podróż iście z powieści Lewisa Carolla. Albo dajesz się poprowadzić i sprawdzasz jak głęboka jest królicza nora i dokąd prowadzi, albo idziesz oglądać serial.
Polecam
Pan Winyl
Pozdrawiam
Sociale artysty:
Powiązane treści – Michał współtworzy duet The Party Is Over: