Takie lubię. Jak dostaję na skrzynkę taki numer! To jest coś, co kumają ludzie, którzy w latach 90-tych mieli swój nastoletni czas. The Worst „Jim’s Song” to jest jakbym cofnął się w czasie. Nikt nie udaje brudu, tylko jest brudny. Nikt nie udaje kopniętego, tylko jest kopnięty! Dobrze się słuchało takiej muzy gdy się miało 17 lat i dobrze się słucha gdy jest się po 40stce!
The Worst to trzyosobowy zespół rockowy z Portland w stanie Maine. W korzeniach słychać L7, Hole, Dinosaur Jr. i tym podobne, nieprawdaż? Szczerość, moc i feminizm! Zespół jest kierowany przez frontwomankę i autorkę tekstów Brooke Binion, a ich brzmienie uzupełnia perkusista Benbazi i Beatnik JR z Los Angeles, oraz basista Will Bradford, lider antygatunkowych dowcipnisiów indie rock’owych SeepeopleS. Razem tworzą mieszankę, która dziś wcale nie jest oczywista! Nowoczesna muzyka rockowa potrzebuje takich butów!
Jeśli pojawia się u mnie gęsia skórka to musi to być coś! W latach 90-tych, ze zdezelowanego kasprzka słuchało się różnej muzy, grało w kosza i wszystko było ważne. Nie robiło się rzeczy miałkich, byle jakich, liczyło się serducho i zaangażowanie. I też takiej muzy się słuchało! The Worst przenieśli mnie w tamten czas. Ten kawałek jest dla mnie jak porcja Ratatuja dla Victora Ego!
Polecam
Pan Winyl
Zespół okrzyknięty przez Alternative Press „wspaniałym dzieckiem Joan Jett i Kurta Cobaina”.
Ich debiutancki album „Jane Doe Embryo” wyprodukował Will Holland, najbardziej znanego ze współpracy z The Pixies, Dead Can Dance i Fall Out Boy.
Sociale The Worst:
Polecam
POZDRAWIAM
Pan Winyl
Polecane treści: