„Back in time” uderzyło mnie od około 45 sekundy. Coś tutaj się zaczyna i potem już wali klangiem basu i rytmicznymi podskokami, prawie ska! No właśnie, to co w tej przestrzeni muzycznej trzech minut się wyczynia, to historia rocka w pigułce. Hard rock, punk, ska a nawet metal (soft, ale jednak – ta solówka w 1:40 tak mi pachnie) i wokal, który zdradza, że nie z jednej sceny było go słychać.
Piosenka dotyka starego wątku, jak często zaglądamy w przeszłość, z nadzieją, że to coś zmieni w przyszłości? To chyba Einstein powiedział, że wariactwem jest powtarzanie tych samych czynności cały czas i liczenie na inny wynik. Zatem, kto wariat?
Grupa Wilcox pochodzi ze Szwajcarii, na swoim koncie mają debiutancki album „Painting in Grey” z 2018 roku. W 2019 roku przeszeregowali się i w składzie obecnie znajdują się Timo Homberger (wokal i gitara), Sandro Jordan (gitara), Simon Gräzer (perkusja) i Jonas Plüss (bass).
Piosenka znajduje się na Pan Winyl’s Playlist (subskrybuj, kliknij serduszko, nie pożałujesz):
Pozdrawiam
Znajdź ich w sieci:
Polecane treści: